poniedziałek, 7 lipca 2008

wielki kambek

godz. 1.00
klade sie spac, nieprzytomna.
wrocilysmy dzisiaj wieczorem do seattle po pieciu dniach rozbijania sie po stanach.
przejechalysmy 2143 mile, jadac przez washington, idaho, montane, wyoming i oregon.
duuuzo wrazen i ogolnie rzecz biorac wyjazd cudny. zdjec sporo, zapiski z podrozy sa - wszystko pojawi sie tu po powrocie do polski, a lece jutro. jak ten czas szybko zlecial - az strach pomyslec.
ps. montana jest obledna - tam tez moglabym mieszkac. zdecydowanie...

1 komentarz:

Unknown pisze...

super tak sobie pojechać...ja byłem na stopa w Norwegii w czerwcu - też było ciekawie

Tomek (http://picasaweb.google.pl/SkallaGrima/Norwegia)